[additional music] Nie dyrektor, a agent ubezpieczeniowy...szok!

Czyli jakie ogolne wrazenie robilyby na widzu polskie tasiemce, kiedy dodamy odpowiednio dramatyczną muzyke w tle, budującą napięcie, niczym w latynoamerykanskich odpowiednikach owych seriali. Do tego odpowiedni montaż i mamy oto efekt powyżej.